Na drodze ekspresowej S7 doszło do niebezpiecznego incydentu, w którym samochód osobowy marki Volvo zderzył się z łosiem. Zdarzenie miało miejsce w nocy z 30 czerwca na 1 lipca 2025 roku, prowadząc do zniszczenia zwierzęcia, które nie przeżyło kolizji. Policja apeluje o szczególną ostrożność głównie na drogach otoczonych lasami, gdzie przypadkowe spotkanie z dziką zwierzyną może się zdarzyć nawet na trasach szybkiego ruchu.
Do incydentu doszło we wtorek około godziny 3:30, gdy dyżurny policji w Nidzicy otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że kierujący Volvo, mężczyzna w wieku 32 lat, najechał na łosia, który nagle znalazł się na drodze. Mimo znacznych uszkodzeń pojazdu, żadna z osób podróżujących autem nie wymagała pomocy medycznej, natomiast zwierzę padło na skutek odniesionych obrażeń. Z tego powodu policjanci zdecydowali o zatrzymaniu dowodu rejestracyjnego samochodu uczestniczącego w kolizji.
W obliczu takich zdarzeń kluczowe jest odpowiednie reagowanie. W przypadku kolizji z dziką zwierzyną należy przede wszystkim zabezpieczyć miejsce wypadku, włączając światła awaryjne oraz ustawiając trójkąt ostrzegawczy. Kiedy zabezpieczenie zostanie wykonane, trzeba niezwłocznie powiadomić policję, dokładnie informując o miejscu i okolicznościach zdarzenia. Należy również pamiętać, aby z żadnym zwierzęciem się nie zbliżać, gdyż może ono zachować się agresywnie, a dodatkowe ryzyko stwarzają potencjalne choroby, takie jak wścieklizna. Policja podkreśla, że ostrożność na drogach to klucz do uniknięcia nieprzyjemnych incydentów oraz zapewnienia bezpieczeństwa na trasach.
Źródło: Policja Nidzica
Oceń: Zderzenie osobówki z łosiem na ekspresowej S7 w pobliżu Rączek
Zobacz Także